6 sierpnia 1914 r.

Zgłoszenie do artykułu: 6 sierpnia 1914 r.

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Garstka was była szalonych junaków,

Gdyście granice przeszli w owym dniu,

Krzyżami wież swych błogosławił Kraków

Cudne ziszczenie marzonego snu:

Gromadę orląt, co przy szablic chrzęście

Przysięgła zginąć na Ojczyzny szczęście!

Chociaż czyhały na was armie cara,

Chociaż wam zgubę poprzysięgał czart,

Wiodła was miłość, nadzieja i wiara,

Nerwy ze stali i żołnierski hart,

I jedno Imię, co czar ma nadludzki,

I dla żołnierza baśnią jest: „Piłsudski”.

Każdy z was przeszedł życia mozół twardy

I krwawił dawno od serdecznych ran,

A więc z wyrazem żołnierskiej pogardy

Szliście na szaniec i w śmiertelny tan,

Pierś nadstawiając na grot, co zawarczy,

Gotowi wrócić z tarczą lub na tarczy.

Dziś, – jaka słodka za trudy nagroda!

Oto grobowca odwalony głaz,

Hej! Zmartwychwstała potężna i młoda

Polska – w uroku najcudniejszych kras

I wieńczy sama zielenią wawrzynów

Kochaną głowę najlepszego z synów.[1]