Podobno gdzieś na świecie
W maleńkiej kawiarence
Artyści i poeci
Sprzedają swoje serca
I wymieniając myśli
Czytając swoje wiersze
Poeci i artyści
Słuchają grania świerszczy
A kiedy z nieba spadnie
Niespodziewany deszczyk
Wychodzą przed kawiarnię
Oglądać barwy tęczy
Po drugiej stronie tęczy
Aniołek lata z pędzlem
I bardzo mu się spieszy
By zdążyć razem z deszczem
Kolorów nie zamienić
Nie mazać tak jak leci
Czekają na natchnienie
Artyści i poeci
A gdy już anioł przyśni
Diabelski sen na chmurce
Poeci i artyści
Szaleją w pasji twórczej
I potem jak wieść niesie
W maleńkiej kawiarence
Artyści i poeci
Sprzedają swoje serca[1]