Zaorały nasze pługi obcych butów ślady,
Jesiennymi owocami ugina się sad,
Płyną rzeki, dni powszednie i powszednie sprawy...
I na zawsze pozostaje pamięć tamtych lat.
Tu byliśmy, tu jesteśmy, tu będziemy,
Gdzie początek i gdzie koniec dróg dalekich,
Tu, gdzie przeszłość każdą grudę czarnej ziemi
W dawnych księgach zapisała nam na wieki.
Słuchaj –
słuchaj – te pieśni stare,
nasze pieśni śpiewa las.
Popatrz –
popatrz – akacje białe
i czarne dachy miast.
Tu byliśmy, tu jesteśmy, tu będziemy,
Gdzie początek i gdzie koniec dróg dalekich,
Tu, gdzie przeszłość każdą grudę czarnej ziemi
W dawnych księgach zapisała nam na wieki.
Tu, gdzie nasza czterolistna koniczyna
Wiosną wszystkie modre łąki zazielenia.
A po Odrze każdej nocy gwiazdy płyną –
Tu byliśmy, tu jesteśmy, tu będziemy.[1]