Trzy razy siedem – dwadzieścia jeden!
Sześć razy osiem – czterdzieści osiem!
Pięć razy pięć – dwadzieścia pięć!
Uważaj, cyfry chcą zdobyć Cię!
Jeszcze nie mówisz,
Żyjesz jak w niebie
A już musisz liczyć,
Liczyć na siebie.
A potem guzy
Liczysz pasjami,
I słyszysz wkoło:
– Licz się ze słowami!
I nagle stwierdzasz
W wielkiej ciszy:
– Ten piękny świat
się ze mną nie liczy!
Zostaje On,
Twój chłopak, skarbie,
Zanim Ci powie:
– Nie licz na mnie!
Cyfry, cyfry, to się nie zmienia!
Wchodzą w Twe życie, nie do zniesienia!
Cyfry, cyfry, tabliczka mnożenia,
A to jest naprawdę tabliczka dzielenia!
Cyfry, cyfry, drapieżne ptaki,
Znów ich brakuje, gdy trzeba płacić,
Cyfry, cyfry, mróweczki czasu,
Cyfry dla dziewczyn i dla chłopaków!
Cyfry – zakazy,
Film od lat...!
Walka na punkty,
Cyfrowy świat!
Boląca trójka
W szczęce pulsuje!
W dzienniku trója,
Życie truje!
Cyfry pod kołdrę
Wtykają nos,
– Ile masz lat?
– Jaki masz wzrost?
Numery butów,
Numerki w szatni,
Miałeś być pierwszy,
Jesteś ostatni!
Cyfry, cyfry, to się nie zmienia!
Wchodzą w Twe życie bez wytchnienia.
Cyfry, cyfry, tabliczka mnożenia,
A to jest naprawdę tabliczka dzielenia.
Cyfry, cyfry, drapieżne ptaki,
Znów ich brakuje, gdy trzeba płacić,
Cyfry, cyfry, mróweczki czasu,
Cyfry dla dziewczyn i dla chłopaków![1]
1. |
Cygan Jacek, Moje piosenki dla dzieci, Warszawa, Agencja Wydawnicza „Morex”, 1998, s. 18, 19, 91–93. |