Tak mówią ludzie, że życie jest niby sen
i że człowiek wciąż śni
snem są noce i dnie.
Lecz nieraz myślę, czy równy jest podział ten
Barwne są jednych sny
Mój zaś jak koszmar zły .
Bez celu płynie samotnie życie me
Mijają tak monotonnie te nudne szare dnie.
A jednak czasem też o czymś marzę i śnię
Ścigam szczęście we snach
Cieszę się marząc tak
Gdybym miał skarby świata całego
Do nóg bym je dał dziewczęcia mego
Gdybym miał władzę czarnoksiężnika
To cud by się stał na rozkaz jej
Zamieszkali byśmy z daleka od ludzi
By nikt nie przebudził
Z snu wybranki mej.
Gdybym miał, ale nikogo nie mam
i tak żyję sam i jest mi źle.[2]