Czegóż chcą ludzie ci

Zgłoszenie do artykułu: Czegóż chcą ludzie ci

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

O świcie przyszli pod dom

Chcą wejść do środka, stukają

Matka zerwana ze snu

Na progu przed nimi staje

Czego chcą ludzie ci

Którzy przychodzą nad ranem

Jej syna nie ma tu dziś

Nie wierzcie, na pewno kłamie

Ja nie wiem, gdzie jest mój syn

Zbudzony krzykiem syn wstaje

Czego chcą ludzie ci

Którzy przychodzą nad ranem

W jej życiu jest tylko on

Nic nie wie o jego walce

Są sprawy, o których syn

Nie mówi nawet swej matce

Czego chcą ludzie ci

Którzy przychodzą nad ranem

Odzywał się coraz mniej

Wciąż budził się ze świtaniem

Drżał, gdy ktoś stukał do drzwi

Uciekał z domu nad ranem

Czego chcą ludzie ci

Którzy przychodzą nad ranem

Do okna podchodzi, jak cień

Zbudzony nagłym wołaniem

Po cichu wymyka się

I patrzy, czy biegną za nim

Czego chcą ludzie ci

Którzy przychodzą nad ranem

O świcie przyszli pod dom

W ten dzień od dawny czekany

Jej syna nie ma tu już

Zabili go do drzwi pukaniem

Czego chcą ludzie ci

Którzy przychodzą nad ranem[2]

Bibliografia

1. 

Wolański, Ryszard

2. 

http://www.egeppert.com
Oficjalna strona internetowa Edyty Geppert [odczyt: 24.10.2013].