Ciepły szalik śpi już w szafie,
słońce zerka w okna.
Obudziły się krokusy,
bo wróciła wiosna.
Daj rękę, wiosenko
i chodź razem z nami.
Motylek cytrynek
będzie nas prowadził.
Zaspany tatarak
przegląda się w wodzie
i kwiaty się stroją
na grządkach w ogrodzie.
Wiosna w dresie kolorowym
z żabką gra w zielone.
Dziś kupiła sobie duże
lody waniliowe.
Daj rękę, wiosenko…[1]