Nigdy nie znałaś mnie,
Nigdy, bo jak twój cień
milczałem nad ranem.
Dzwonił telefon i
ja nie mówiłem nic, słuchałem
Głosu który dla mnie choć przez chwilę
zmieniał świat
już wiedziałem,
cokolwiek też się stanie,
nie będę już sam.
Bo jeśli tylko jest ktoś obok nas
dla kogo dalej chcesz być dalej mieć
co dnia
każdy pogodny sen,
zimy jak pierwszy śnieg
to wystarczy jeden szept,
to wystarczy tylko to, że przecież jest.
Czułem, że także ty,
myślałaś o tym, by
opadły już całkiem
kwiaty, a tyle ich nosiłem ci.
Przestałem.
Wiem, że zanim ktoś kochany
ich nie przyniósł ci,
to na prawdę,
nie było rzeczy ważnych.
Bo jeśli jest ktoś...[2]
1. |
|
2. |
http://andrzejpiaseczny.art.pl/ |