Dlaboga, chłopaki, co będzie?
Rosja, Anglia biją wszędzie,
Ameryka idzie z nimi, My,
Polacy, się zbroimy –
Dlaboga, chłopaki, co się dzieje?
Ameryka, Anglia na Bałkanie,
Rosyjskie oddziały już na Sanie,
My, Polacy, się smucimy,
Bo wszyscy broni nie mamy –
Dlaboga, chłopaki, co będzie?
Królowo Korony naszej, Polski,
Osłódź te nasze wszystkie troski,
Pod jej płaszcz się uciekamy,
To wszyscy broń otrzymamy –
Dlaboga, chłopaki, Polska będzie!
Lecz budujmy Polskę sprawiedliwą
Za krwawą rolnika dolegliwość,
W tamtą wojnę co walczyli,
W Berezie ich powięzili –
Czy teraz, chłopaki, też tak będzie?
Oczyszczajmy ziemie nasze polskie,
Pomoże nam wojsko kościuszkowskie.
W Rosji się odrodziło,
By nam Polskę wyzwoliło –
Dlaboga, chłopaki, wolność będzie!
Hitler chciał świat cały zawojować,
Rosja go idzie poturbować.
Wszyscy chytrzy, jak widzicie,
Narażeni na swe życie,
Pójdą na minach pod niebiosy.
Hitler chciał mieć cały świat szeroki,
Wnet go wyrzucimy pod obłoki,
Będzie walczył tam z chmurami,
Bo nie wywalczył się z nami –
Dlaboga, chłopaki, wolność będzie!
Gdzie się tylko zwrócicie, mówią wszędzie:
Kiedyż to ten koniec wojny będzie?
Ja wam powiem, co zrobimy:
Wnet Hitlera zwyciężymy,
To wtenczas nastanie koniec wojny.[1]
1. |
Świrko Stanisław, Z pieśnią i karabinem: pieśni partyzanckie i okupacyjne z lat 1939–1945: wybór materiałów z konkursu ZMW i „Nowej Wsi”, Warszawa, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1971, s. 203, 204. |