Do muzyka(1) rzekł Piłsudski:
Ja już nie mam głowy,/3 razy
Zróbże mi pan jak najprędzej
Gabinet fachowy, gabinet fachowy, fachowy.
A muzyczka tirli, tirli....
Paderewski rżnie,
A przy muzyczce
Polska bawi się.
Wszystko jedno,
Czy to dziandziar(2), czy policaj jest,
Byle trzymał za łeb
Fest a fest.
Muzyczkę usłyszał dziandziar,
Ręce wnet zaciera:/3 razy
Ja im zaraz zamknę „Sztandar”(3)
Weźmie ich cholera, weźmie ich cholera, cholera.
A muzyczka tirli...
Komuniści się zebrali
W klubie na herbatę,/3 razy
Aż w tem patrzą: wojsko wali –
Wnet wspomnieli tatę(4), wnet wspomnieli tatę, oj tatę.
A muzyczka tirli, tirli...
Paderewski rżnie.
Oj, wy, komuniści,
Będzie z Wami źle, oj, źle.
Wszystko jedno,
Czy to dziandziar, czy policaj jest,
Byle trzymał za łeb
Fest a fest.
Rewizję wnet urządzili
Według swych prawideł/3 razy
I znaleźli kulomioty
W słojach od powideł, w słojach od powideł. O, grozo!
A muzyczka tirli....
Dokoluśka wygarnęli,
Hydrze łeb urwali/3 razy
I do ciupy w porządeczku
Wszystkich wpakowali, wszystkich wpakowali do ciupy.
A muzyczka tirli, tirli....
Paderewki rżnie,
A przy muzyczce Polska bawi się.
Wszystko jedno,
Komunista czy też frajer jest,
Będzie siedział w kozie
Fest a fest.[1]
(1) Ignacy Paderewski – premier rządu „fachowego” w 1919 r., z zawodu pianista – stąd nazwa „muzyk”
(2) dziandziar – przezwisko żandarma
(3) „Sztandar Socjalizmu” – legalnie wychodzące w Warszawie z końcem 1918 r. i na początku 1919 r. pismo Komunistycznej Partii Robotniczej Polski, przemianowanej w 1925 r. na Komunistyczną Partię Polski.
(4) tata – carat w gwarze rewolucyjnej