Jedną drogą ty, drugą drogą ja,
a przez wodę tylko jeden most.
Pod tym mostem wiatr swoją bazę ma,
warto więc zatrzymać się na noc.
Ile nocy prześpiewanych, aż po świt,
ile ognisk, aż po brzask.
Ile zwrotek zapamiętasz przez te dni,
schowaj w sercu,
ruszać czas.
Jedną drogą ja, drugą drogą ty.
Powykręcał nam te drogi los.
Drogowskazy złe wplątał między mgły.
Trudno, bracie, trzeba walić wprost.