Poszedł sobie kat,
Każdy z tego rad,
Mocha ani ślad,
Zabrały dobrego niebiosa.
Księcia wielki gest
Dał nam „manifest”(1),
Ale cóż to jest?
Ot, tylko dymek z papierosa.
Teraz masz swój kąt,
Marki polskie, rząd,
Mało ci? ...Cóż stąd?
A Rada Stanu wszak bezgłosa.
Lecz rozpogódź twarz,
Obietnic ...kupę masz,
Pomyśl o tym ...zważ.
Takich ...jak dymek z papierosa.
Wszystko domek z kart,
Opiekunów żart,
Niech ich porwie czart!
Patrzmy na to się z ukosa.
Pośród wojny burz
Mózgownicą rusz,
Sam swą przyszłość twórz,
Podarki ...dymek z papierosa.
Lecz słuchajcie mnie:
Wszystko kończy się,
Każdy o tym wie,
Zlitują przecież się niebiosa.
No i kiedyś raz
Przyjdzie taki czas,
Że otrząśniem wraz
(1) Manifest naczelnego wodza armii rosyjskiej Wielkiego Księcia Mikołaja Mikołajewicza (1856–1929), z 14 sierpnia 1914 r. zapowiadał odrodzenie zjednoczonej Polski pod berłem Romanowów oraz bliżej nieokreśloną autonomię przyszłego państwa.