Pietrek, która godzina?
Po jedenastej, panie.
Nakrojona wędlina,
Zastawione śniadanie...
Co na dworze dziś rano?
Deszczyk pada niewielki...
Przepadło moje siano!
Dobądź z szafy butelki.
Pietrek, która godzina?
Kwadrans na pierwszą, panie.
Jeść mi się chcieć zaczyna,
Dalipan, niesłychanie.
Co na dworze? Pogoda?
Deszczu ani kropelki...
Nie ma deszczu, to szkoda!
Daj mi z tamtej butelki...
Pietrek, która godzina?
Druga... Waza na stole.
Dobry rosołek z lina...
A cóż tam po rosole?
Będzie pieczeń wołowa...
Hum..., hum... obiadek krótki.
Jakoś boli mnie głowa
Daj mi kieliszek wódki.
Pietrek, która godzina?
Blisko już szósta, panie.
Z panem Sędzią, Sędzina
Jadą... niechaj pan wstanie!
Jadą! biegaj, proś siedzieć...
Ach, poczciwy Franciszek
Przyjechał mnie odwiedzić,
Daj mi wódki kieliszek!
Pietrek, która godzina?
Po dziewiątej już, panie.
Niedomaga Sędzina,
Nocować tu zostanie...
A jaka tam kolacyja?
Będzie potrawka z główki...
Panie Sędzio jest racyja
Wypić cynamonówki!
Pietrek, która godzina?
Po północy już, panie...
Czy śpi pani Sędzina?
Ej śpi dawno Mospanie!
I nam spocząć już pora.
Ale panie Franciszku,
Canonica to hora,
Jeszcze choć po kieliszku!
Pietrek, która godzina?
Pierwsza, czyż pan nie widzi?
A śpi pani Sędzina?
Śpi... niech pan też spać idzie.
Idę, trafię bez kija
Ale tak, do poduszki,
Pietrek. Ave Maria!
Wytnę jeszcze staruszki.
Gratias plena Maria!
1. |
Adrjański Zbigniew, Złota księga pieśni polskich: pieśni, gawędy, opowieści, Warszawa, Bellona, 1994, s. 149, 150. |
2. |
Barthels Artur, Zbiór piosnek z towarzyszeniem fortepianu, Warszawa, Gebethner i Wolff, 1910, s. 13, [46]. |