Dziś tryumf w niebie w pośród chwały mnóstwa
Ze śpiewem Niebian hymn połączmy święty,
Światło duchownych i ojciec ubóstwa
Dziś wniebowzięty.
W czynach, Wincenty, piękność Ci wykwita,
Twa miłość wieńcem na skronie Ci spływa;
Ciebie zasługą pokorną zdobyta
Chwała okrywa.
Prawda, coś uczył prostaczki ubogie,
Całkiem się dzisiaj odsłania dla Ciebie;
Za Twe jałmużny i pociechy mnogie
Bierzesz skarb w niebie.
Gdy wzór Twój święty kapłanom przyświeca,
Niosą najlepsze Chrystusowi wonie;
Przez Ciebie święta krzewi się winnica
W obfitszym plonie.
Jak wielką Tobie stały się ozdobą
Zacne matrony i czyste dziewice.
Co się weselą, że biednych pod Tobą
Są służebnice.
Przyjm tak łaskawie nasze śluby w niebie,
Jakeś tu wspierał miłosierdzia łonem;
Ubogich tłumy przyjazne zwą Ciebie
Swoim Patronem.
Cześć, chwała Tobie, Ojcze wiekuisty.
Chwała Ci, Synu, Zbawco nędzy świata,
Równa cześć Tobie, Duchu płomienisty.
Po wszystkie lata.[1]
1. |
Siedlecki Jan, Śpiewniczek zawierający pieśni kościelne z melodiami dla użytku młodzieży szkolnej, wyd. 5 poprawione, Kraków, Księża Misjonarze na Kleparzu, 1908, s. 307, 308. |