Przychodzisz do firmy z kasetą audio
Podchodzisz do niego i patrzysz mu w twarz
Nagrałeś na niej swoje piosenki
Nerwowo z nadzieją oczekujesz... (na werdykt)
On marszczy brwi, podnosi oko
Pyta się co zawiera ten materiał
Chciałbyś aby posłuchał go wnikliwie
Ale on nie ma na to czasu
E.M.I. – Kopeć i Kabaj
E.M.I. – Kopeć i Kabaj
Setki biurek, tysiące faksów
Wydaje ci się, że masz szanse
Ściany złocone okładkami kompaktów
To nie dla ciebie miejsce – nie
E.M.I. – Kopeć i Kabaj
E.M.I. – Kopeć i Kabaj.[2]
1. |
|
2. |
http://t-love.art.pl/ |