Nie chcesz róż od lotnika?
Zgoda!
Chociaż róże tak pachną przyjemnie...
Nie przyjęłaś storczyka?
Szkoda.
Ale to musisz przyjąć ode mnie:
Fioletowe groszki do sukienki,
fioletowych oczu twoich cień,
dla kapryśnej, fioletowej panienki
fioletowy aż do zmierzchu dzień.
Fioletową taksówką z postoju
do kawiarni cię wezmę na krem.
Fioletowo, znaczy to: we dwoje,
bardziej razem niż słońce z dniem.
Gdy nie skuszą fiolety
ciebie,
to błękity mi jeszcze zostaną –
będę fruwał, niestety,
w niebie,
a więc dobrze się nad tym zastanów.
Fioletowe groszki do sukienki...[1]