Gdy ciemna noc zapada
i zgaśnie słońca blask,
las dziwy opowiada,
wtóruje ognisk trzask.
W prastarych puszcz głębinie,
strząsając wieków pleśń,
ku złotym gwiazdom płynie
harcerskiej wiary pieśń.
Harcerze, hej, harcerze!
Już wkoło ciemna noc.
Niech każdy z sobą bierze
menażkę, plecak, koc.
Największa rozkosz w świecie
wśród naszych lasów żyć!
Lecz na to trzeba przecie
harcerzem dzielnym być![1]