Gdzie się podziałaś, dobra wróżko?

Zgłoszenie do artykułu: Gdzie się podziałaś, dobra wróżko?

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

I

Gdzie się podziałaś, dobra wróżko?

Gdzie twój magiczny srebrny pył?

Czasem nam trzeba kogoś z różdżką,

Kto by osuszył trochę łzy.

Czasem nam trzeba kogoś z różdżką,

Kogoś, kto

Odwróci los;

Gdzie się podziałaś, dobra wróżko?

Zbyt rzadko bywasz tutaj coś.

Gdzie sobie fruwasz, czarodziejko?

W jaką dal

Niesie cię tam?

Gdy życia twarde imadełko

Palce boleśnie zgniata nam.

Więc wpadaj do nas częściej i

Rozsypuj srebrny pył;

Nie chcemy wiele, starczy tu

Choćby maleńki cud.

II

Gdzie się podziałaś, dobra wróżko?

Gdzie twój magiczny srebrny pył?

Czasem nam trzeba kogoś z różdżką,

Kto by osuszył trochę łzy.

Gdzie sobie fruwasz, czarodziejko?

W jaką dal

Niesie cię tam?

Gdy życia twarde imadełko

Palce boleśnie zgniata nam.

Więc wpadaj do nas częściej i

Rozsypuj srebrny pył;

Nie chcemy wiele, starczy tu

Choćby maleńki cud.

III

Gdzie się podziałaś, dobra wróżko?

Gdzie twój magiczny srebrny pył?

Czasem nam trzeba kogoś z różdżką,

Kto by osuszył trochę łzy.[1]

Bibliografia

1. 

Kmita, Rafał
Archiwum prywatne.

2. 

Kozłowska, Agnieszka