Przed nami piękny kraj jezior i lasów,
przed nami piękny cel i śmiała myśl,
wezwanie naszych dni i naszych czasów
i zaufanie tych, co ku nam szli.
Bo w nas tyle zapału i wiary,
tyle młodych uśmiechów na twarzy,
tyle siły i serca bez miary,
tyle troski gospodarzy:
o dobrobyt tej ziemi,
O jej piękno, bo cudna,
i kulturę na co dzień,
chociaż wiemy, że trudna.
Cel nasz jasny, zadanie niełatwe,
byle wytrwać do końca na straży,
służbę dzielić wśród starszych i dziatwę
i być zawsze tych ziem gospodarzem.
Przed nami trudne dni i pełne napięć,
przed nami próba sił – radosny trud,
nie będzie białych plam na naszej mapie,
nie będzie obcych miejsc, nieznanych dróg.
Bo w nas tyle zapału...[1]