Gdy zagraju Gródyk–Marsza manduliny,
każdy lwoski sercy raduść ma
i śpiwaju chłopcy i dziwczyny
siupaj, tralalala, la.
Idu z gitaru, struny szczypaju
i Gródyk–Marsza dziś graju nam,
a ksienżyc blady, du syrynady
przyświca i patrzy cikawy w serca
wszyskich żeńskich dam.
Przyszli my tu z Gródyckiegu,
by zaszpilać coś klawegu.
To jest Gródyk–Marsz!
Trala, lalalala, la.
Każdy baby chap za kiecki
i z nio śpiwa Marsz Gródecki.
To jest Gródyk–Marsz!
Trala, lalalala, la.
Ja niżadyn pies,
mam na słomi spać?
Puści mni du domu
kurwa wasza mać!
Przyszli my na Baturegu(1)
i zagrali Gródyckiegu.
To jest Gródyk–Marsz!
Trala, lalalala, la.
Zaszli my na plac Mariacki(2)
i sprawili mentom facki.
To jest Gródyk–Marsz!
Trala, lalalala, la.
Gródyckiegu my zagrali,
naśpiwali, pugwizdali.
Tratatata, tata,
tratatata, ta.
Wszysku klawu si skuńczyłu,
tylku jedyn dostał w ryłu.
To jest Gródyk–Marsz!
Trala, lalalala, la.
Poszli my tyż pod Pikiełku(3),
aby wypić piwa szkiełku.
To jest Gródyk–Marsz!
Trala, lalalala, la.
Po trzy piwa my wypili,
a frajery zapłacili.
Tratatata, tata,
tratatata, ta.
Naśpiwali, nagwizdali
i za bramy nic ni dali.
To jest Gródyk–Marsz!
Trala, lalalala, la.[1]
(1) Baturegu – ulica Batorego, jedna z głównych ulic lwowskiego śródmieścia. Znajdowały się tam po jednej stronie gmachy Sądu Apelacyjnego i oddziału karnego Sądu Krajowego oraz gimnazjum męskiego, a po drugiej stronie ulicy stał szereg kamienic ze sklepami, głównie żydowskimi antykwariatami.
(2) Plac Mariacki – centrum nowego śródmieścia utworzonego w okresie wielkiego rozwoju miasta w XIX w. Na placu znajdowały się wielkie hotele, renomowane sklepy. Tu mieścił się znany pasaż Mikolascha i jego apteka, w której Ignacy Łukasiewicz pracował i wynalazł lampę naftową. Na placu stał pomnik Adama Mickiewicza, a nieopodal znajdowała się fontanna ze statuą Matki Boskiej.
(3) Piekiełko – popularna nazwa nocnego lokalu lwowskiego przy ul. Piekarskiej 2. Jego oficjalna nazwa brzmiała „Piekiełko”.