Grudniowy blues o Bukareszcie

Zgłoszenie do artykułu: Grudniowy blues o Bukareszcie

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Pamiętam był 22 grudzień

Krótko po drugiej włączyłem gałką radio

Na chwilę zatrzymał się czas

To w co nie wierzyłem stało się możliwe

I jeszcze ta noc

Tak inna od tamtych nocy

Noc podczas której zasnąć strach

Na sekundę zmrużyć oczy

Ciągle żywe barykady wypełniają przestrzeń nieba

Patrzą w oczy lufom dział

Czując ich oddech

Nazajutrz był 23 grudzień

Nic nie było pewne jeszcze

Pijany gniew przez ból wykrzykiwał pieśń

Grudniowy blues o Bukareszcie

Pieśń co łamie strach

Wyważa drzwi kuloodpornych Dacii

Pieśń co daje bunt i rodzi się z sumienia

że tak długo mogły kwitnąć kwiaty

Sadzone ręką więźnia

Powoli kończy się noc, łagodnieje sztorm

Lecz są kłopoty z brzaskiem

Najważniejsze jest to że gad już połknął jad

Szczurze łby odpadają z trzaskiem

Zaczynał się 90 rok

Piłem piwo ze ślepym szewcem

Silną dłonią złapał za mój kark

I prosił bym zaśpiewał jeszcze

Grudniowy blues o Bukareszcie[2]

Bibliografia

1. 

Wolański, Ryszard

2. 

http://pidzamaporno.art.pl/
Strona internetowa zespołu Pidżama Porno [odczyt: 17.07.2015].