Hej, ta ty Maniu

Zgłoszenie do artykułu: Hej, ta ty Maniu

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Hej, ta ty Maniu, co na Gródku(1)

ciebi kuchaju wszyscy w krong,

za tobu pypcia mam, szylmutku,

usycham jak ty sosny drong.

Jak chabry oczy masz

i włosów kolur złoty,

gdy na ci spojrzy,

to bym wprost ci łyżku jad!

Ta chodź, Maniusiu, na piszczoty,

w dwójki tam spyndzimy czas.

Ta pójdź, Maniusiu, na piszczoty,

tam, dzie szumi giensty las,

ni zabraki ci uchoty,

nikt tam ni zubaczy nas.

Jak chabry oczy masz

i włosów kolur złoty,

gdy na ci spojrzy,

to bym wprost ci łyżku jad!

Ta chodź, Maniusiu, na piszczoty,

w dwójki tam spyndzimy czas.

Ta ptaszyk śpiwa, słonku świci,

nad strumykim szumi domb,

tam nam klawu czas przyleci,

inu, Mańciu, chciej coś zdjonć.

Jak chabry oczy masz

i włosów kolur złoty,

gdy na ci spojrzy,

to bym wprost ci łyżku jad!

Ta chodź, Maniusiu, na piszczoty,

w dwójki tam spyndzimy czas.[1]


(1) Gródek – potoczna nazwa dzielnicy Gródeckie, rozciągającej się wzdłuż ulicy Gródeckiej, wylotowej z Lwowa w kierunku zachodnim na Przemyśl. Gródeckie nie było dzielnicą w sensie administracyjnym. Rejon ten należał do trzech dzielnic: Śródmieście, Nowy Świat oraz Krakowskie.