Hejnał wszyscy zaśpiewajmy, cześć i chwałę Bogu dajmy.
Nabożnie k’niemu wołajmy:
Mocny Boże z wysokości, Ty światłem swej wszechmocności,
Rozpędź piekielne ciemmości.
Jużci ona noc minęła, co wszystek świat ucisnęła,
A początek z grzechu wzięła.
Na to Boży Syn jedyny, by ciemności zniósł i winy,
W żywot wstąpił świętej Panny.
Temu Bóg nas dał w opiekę, by czartowską zniósł z nas rękę
I piekielną odjął mękę.
Ten łaskawie nas przyjmuje, z wiecznych ciemności wyjmuje,
Światłość zbawienną gotuje.
Tylko nam ta noc zostanie to jest na odpoczywanie,
A odnawia pracowanie.
Lecz i prace i wsze sprawy da szczęśliwe Bóg łaskawy;
Byle Bogu był człek prawy.
Boże, wierna o światłości, Ty oświeć nasze ciemności,
Wiodąc do Twojej jasności,
Daj szczęśliwe nam powstanie, Twojej łaski przeżegnanie,
A dobroci wysławianie.
Boże wiecznej wszechmocności, broń od złości i przykrości
Nagłej, wiecznej śmiertelności.
Ty, któryś jest dobrotliwy, odmień swój gniew sprawiedliwy
A racz nam być miłościwy.
Amen, Amen, raczysz to dać, byśmy się tam mogli dostać,
1. |
Śpiewnik kościelny katolicki: czyli największy podręcznik dla ludu i organistów w kościołach katolickich. Cz. 1, s. 6. |
2. |
Biernacki Michał, Pieśni nabożne na cały rok kościelny. Z. 1. Pieśni Adwentowe, Lwów, Towarzystwo Ludoznawcze, 1897 |