Gdy lato prognozą rozpieszcza swą
Dzień dłuży się, zbyt krótkie noce są
Sen krótki bo ptaki nie dają spać
Gitara rozstrojona nie chce grać
Chcesz bym śpiewał ci flamenco
Jak Hiszpan co z manierą piękną
Po corridzie drogą idzie swą
Daj mi czas, podaj ton, zaśpiewam tak, jak on
Niechaj zadrży głos mocą swą w hiszpańskim bon tonie
Daj mi czas, na głowie stanę i stanę się Hiszpanem
Powiedz tylko po co, na co to?
Wypiłem tuzin czerwonych win
A walki byków pozbawiają sił
Hiszpanka–grypa osłabia wciąż mnie
Przedziwne są te wymagania twe
Chcesz bym śpiewał ci flamenco
Jak Hiszpan co z manierą piękną
Po corridzie drogą idzie swą
Daj mi czas, podaj ton, zaśpiewam tak, jak on
Niechaj zadrży głos mocą swą w hiszpańskim bon tonie
Daj mi czas, na głowie stanę i stanę się Hiszpanem
Powiedz tylko po co, na co to?
Zrozum to, czas ucieka, udawać wole Greka
Lub zachłysnąć się śniegiem i zostać Norwegiem
Tylko po co mam być jak on, ja przecież jestem stąd
Chcę być z tobą, tylko sobą tak
Jestem z Opola!
Po co ci to flamenco?
Po co ci to flamenco?
Po co ci to?
Po co ci to flamenco?[2]
1. |
|
2. |
http://www.michalbajor.pl/ |