Gdy się junta wystrzela, trafi szlag Jaruzela
Orła WRONa nie zdoła pokonać.
Wtedy wolni związkowcy, ekstremiści, KORowcy
Na premiera wybiorą Kuronia./bis
Będą tańczyć wśród zgliszczy, Gwiazda, Jurczyk i Michnik
Wokół trumny Siwaka Albina.
Na wieść o tym sam Breżniew tak potężnie się zerżnie,
Że rozpadnie się mumia Lenina./bis
Potem wszystkich czerwonych, hen za Ural się zgoni
A gdy Polska odrodzi się nowa.
Chińczyk gorszy od Berii każe im na Syberii,
Aż do śmierci komunę budować.[2]