Idą z podziemi Chłopskie Bataliony,
idą nas tysiące na wiciowy zew,
już w duszach naszych święte znicze płoną,
Ojczyzna nam droższa nad życie i krew.
Naszą kolebką łany zbóż szumiące,
Chwała spod Racławic i nad Wisłą cud.
W oczach błękit nieba, w duszy śpiew skowronka,
w sercu głębia wiary, że zwycięży lud.
Myśmy dla innych są świata natchnieniem
bo krwawim za wolność, równe prawa, ład.
Polska Ludowa jest naszym imieniem,
co dzisiaj powstaje z morza krwi i łez.
Sztandar na maszcie, nad wrogiem zwycięstwo,
niejeden z nas na polu chwały padł,
bo siłą wojska polskiego i męstwa