Dziś nie chcę już słów,
małych burz, tanich łez.
Więc nie wracaj, nie,
by mi mówić, że jesteś sam.
Dzień, dużo dni, noc, nocy sto,
wiele lat, głupia wiara w czas,
w mijających czas,
który zmieni coś, zbliży nas.
Nie mów nic, nie powtarzaj się,
sam to wiesz: zawsze było źle.
Dosyć prób, to już wieczór,
to już mrok, pożegnajmy się bez słów.
Pójdziesz dalej, zwykły fakt,
wszystko ma swój kres.
Przecież musisz czuć:
nie ma słowa „wróć”, jest tak jest![2]
Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.