gonitwo nie odbyta
modlitwo nie zaczęta
myśli nie dokończona
historio nie zamknięta
wolności bez statui
zazdrości bez przyczyny
sukcesie bez korony
ogrodzie bez rośliny
jesteś tylko połową swych znaczeń
wiodą cię nadal chytrzy przewodnicy
kto wreszcie uchwyci twą prawdziwą barwę
chyba nie wy - ślepi wyrobnicy
władzo bez człowieka
sądzie bez Temidy
decyzjo bez prawa
zbrodnio bez winy
prawdo zbyt okrutna
miłości zbyt prosta
nuto zbyt fałszywa
rzeczywistości zbyt oschła
jesteś tylko połową swych znaczeń
wiodą cię nadal chytrzy przewodnicy
kto wreszcie uchwyci twą prawdziwą barwę
chyba nie wy - ślepi wyrobnicy[1]