Jutro będzie lepszy dzień
Więc teraz już uśmiecham się
Do tych dni w których już nigdy nic
Złego nie napotka mnie
Wczoraj nie umiałem tak
I chociaż zdobywałem świat
Teraz wiem, że nie w tym cała rzecz
By na oślep ciągle biec
Już nie chcę gubić się
Bo jutro będzie lepszy dzień
Dlatego dzisiaj trzeba już
Spojrzeć tam gdzie nie sam będę mógł
Szukać tych wybranych dróg
Wczoraj jeszcze było źle
Chwytałem szczęście byle gdzie
W zgiełku spraw krzyczał strach, że nie ta
Lecz nie umiałem bronić się
Przed sobą to już wiem
Dopóki jeszcze jest czas
Na podróż do dobrych gwiazd
Nie braknie mi wcale sił
Więc swoją dłoń daj też mi!
A jutro będzie lepszy dzień
Już wczoraj to zaczęło się
Nawet tym, że przez łzy ja i Ty
Poznaliśmy smutku cień
Teraz trzeba w dobrą myśl
Zaplątać razem życia nić
Tak by rósł dzień po dniu taki głód
Co nie pozwala zasnąć krwi
Gdy radość w oczach lśni
Dopóki jeszcze jest czas
Na podróż do dobrych gwiazd
Nie braknie mi wcale sił
Więc swoją dłoń daj też mi
Daj mi ją!
Jutro będzie lepszy dzień
Z nadzieją jest na pewno lżej
Każdy ma tyle szans ile sam
Sobie podarować chce
Jutro będzie lepszy dzień
To nic, że wczoraj było źle
Idzie czas dobrych gwiazd weźmie nas
Tam gdzie tylko szczęście jest
Dopóki jeszcze jest czas
Na podróż do gwiazd
Nie braknie mi sił
Na zawsze Ty![2]
1. |
|
2. |
http://ichtroje.pl/ |