Już lipa roztula słoneczny swój puch,
a dalej tam z ula na pracę, na ruch!
/A dalej tam z ula na pole, na znój...
Piastowe my pszczoły, piastowy my rój !/bis
Ta stara pasieka na plon czeka nasz,
my lecim od wieka z łąk kwietnych i pasz...
/My lecim od wieka i trud niesiem swój...
Piastowe my pszczoły, piastowy my rój!/bis
I brzęczy, i radzi złocisty nasz wiec,
jak bożej czeladzi pracować, jak lec.
/Jak bożej czeladzi w ten bratni iść znój…
Piastowe my pszczoły, piastowy my rój!/bis
Nas budzi świt mglisty, a spędza nas noc,
gdy z lipy ojczystej żar bierzem i moc.
/Moc życia, żar czynu na mir i na bój...
Piastowe my pszczoły, piastowy my rój!/bis
I w kropli my miodu niesiemy w nasz ul
prastarą woń rodu, co wiedzie się z pól,
/i słodycz my pieśni sączymy w serc zdrój…
Piastowe my pszczoły, piastowy my rój!/bis[1]