Już was żegnam, niskie strzechy,
Ojców naszych chatki,
Już was żegnam bez powrotu
Ojcowie i matki.
Marsz, marsz, Polonio!
Marsz, dzielny narodzie,
Odpoczniemy po swej pracy
W ojczystej zagrodzie.
Już was żegnam bracia, siostry,
Krewni, przyjaciele!
Póki w ręku miecz jest ostry,
Nie zginie nas wiele.
Marsz, marsz...
Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami!
Dał nam przykład nasz Kościuszko
Jak zwyciężać mamy.
Marsz, marsz...
A gdy nieprzyjaciół naszych
Dumę poskromimy,
Kochajmy się, żyjmy razem,
Nigdy nie zginiemy!
Marsz, marsz...[1]