Porwała mnie Królowa Śniegu – Biedny Kaj
Zamknęła mnie w lodowym pudle – Aj jajaj
Tysiąc bałwanów na cztery zmiany – Trzyma straż
Królowa Śniegu ciągle mnie bije w twarz.
Dą dą dą dą
Oj ma miła miła miła
Gerdo ratuj, bo znów biła
W twarz, mnie w twarz, królowa zła
O jak boli, ała...
Nie mogę tu dłużej wytrzymać – Biedny Kaj
Uciec stąd chcę Królowej Śniegu – Fiu fiu fiu
Stopię bałwanów, zimnych klawiszy – Czyżby czyż?
Niech no się tylko skończy na dworze niż.
Oj jak miło miło ciepło
Gdy królową słonko trzepło
Roztopiło babę złą
Jakie brzydkie H2O.
Skończyło się proszę pani pani panowanie, teraz możesz być najwyżej Królową Kałuż, w której ropuchy i żaby złożą skrzek. Tfu! A potem się ciebie napiją i wcale nie będziesz im smakować. Goodbye kałużo goodbye.
Trzymaj się mocno, mocno, mocno, – no no no no!
Świeci słońce, wyschniesz zołzo!
Nie dla ciebie miesiąc maj
Koniec pieśni –
This is Kaj...[1]
1. |
http://www.sikora.art.pl/ |
2. |
Kozłowska, Agnieszka |