Kazimierzu, przewyborny
Młodzieńcze, czysty, pokorny:
/Niegdyś polski królewiczu,
A teraz nieba dziedzicu./bis
Ozdobo kraju naszego,
Wzorze cnót wieku młodego,
/Któż może ku Twojej chwale,
Uwielbić Cię doskonale?/bis
Gdyż tu w małości, dziecięcej,
W rozkoszy życia książęcej.
/Zupełnie światem wzgardziłeś,
A w Bogu się zatopiłeś./bis
Chwałę Jezusa miłego
I Maryi Matki Jego
/Całą siłą pomnażałeś,
Na tej i noce czuwałeś./bis
A ciało Twoje pieszczono
Jak srodze było martwione
/Postami, dyscyplinami,
Ostremi Włosienicami!/bis
Tak syn królewski na dworze,
Jak w pustelniczej komorze,
/Pełen cnót, bogomyślności,
Bogu służy w swej młodości./bis
O Boże, jakżeś łaskawy!
Że święte sług Twoich sprawy
/Tak wielce Sobie szanujesz,
Że w niebie Je koronujesz./bis
Przez Kazimierza zasługi,
Odpuść grzechów naszych długi
/Zbawnaś od wszelkiego złego:
Doczesnego i wiecznego./bis
Uproś, święty Kazimierzu,
Abyśmy z Bogiem w przymierzu
/Trwali wiernie i statecznie,
Potem w niebie żyli wiecznie./bis[1]
1. |
Siedlecki Jan, Śpiewniczek zawierający pieśni kościelne z melodiami dla użytku młodzieży szkolnej, wyd. 5 poprawione, Kraków, Księża Misjonarze na Kleparzu, 1908, s. 296, 297. |