Włóczę się po mieście choć za chwilę świta
każdy mnie dziś o Ciebie pyta
a ja tu sam – nie wiem nic
w knajpie jeszcze strzelam lufkę, albo dwie
dawniej tutaj razem bawiliśmy się
a dzisiaj – nie ma Cię
na przeciwko usiadł jakiś łysy gość
przez moment myślę, że mi ukradł coś mojego
właśnie Ciebie
łapię go za kurtkę rzucam w prawy kąt
zostaw ją łysy, bo nie wyjdziesz stąd
a on do mnie – przestań już pić
miałeś wszystko – a teraz nie masz nic
kochaj mnie kochaj bądź ze mną bądź
i nie opuszczaj mnie na krok
kochaj mnie kochaj i nigdy mniej
to wszystko czego pragnę!
kochaj mnie kochaj bądź ze mną bądź
i nie opuszczaj mnie na krok
kochaj mnie kochaj i nigdy mniej
to wszystko czego pragnę!
zaczynam – zgoda – kumać co tu stało się
on więcej miał, a ja miałem mniej
dlatego – nie chcesz mnie
od dziś nie jestem tym z kim zawsze chciałaś być
i patrzysz na mnie jak na jedno wielkie nic
choć mało mam – wystarczy nam
czekam na telefon, sterczę całe dnie
odbieram lecz po drugiej stronie nie ma Cię
bo więcej naprawdę znaczy mniej
na Perfect miałaś wczoraj ze mną wyjść
a oglądałaś w domu jakiś czeski film
a jednak niewiele Ci mogę dać
choć niewiele – wystarczy właśnie nam
kochaj mnie kochaj bądź ze mną bądź
i nie opuszczaj mnie na krok
kochaj mnie kochaj i nigdy mniej
to wszystko czego pragnę![2]
1. |
|
2. |
http://ichtroje.pl/ |