Usta pełne gładkiej mowy
i pomysłów epokowych
w gruncie rzeczy chodzi o to
by nie liczyć się z hołotą
dość pieprzonej polityki
dość wyborczej matematyki
przecież przyszły takie czasy
byle dobrać się do kasy
myślisz tylko jak zarobić
ściągać haracz, szmalem rządzić
pewność siebie cię rozpiera
robi z dupka bohatera
dość pieprzonej polityki
dość wyborczej matematyki
przecież przyszły takie czasy
byle dobrać się do kasy.[2]
1. |
|
2. |
http://ksu.art.pl/ |