Kto uciszył szelest kroków twych?
Kto zabrał mi smak jesiennej mgły?
Kto nie wiedział dokąd pójść?
Kto przeoczył uśmiech twój?
Nie odpowie mi czas, co we mnie śpi,
tyle było chwil, tyle było dni nieznanych.
Czemu tylko wiatr, co we włosy wpadł,
znów przynosi mi zapach twój i łzy nad ranem?
Kto obudził echo twoich słów?
Kto zawinił, że nie zasnę znów?
Kto postrącał gwiazdy w świt?
Kto jest winien – ja czy ty?[1]