Głód, powietrze, ogień, woda
I wszelaka zła przygoda
/Będą temu, kto by starą
Ojców swoich wzgardził wiarą!/bis
Zwierz drapieżny do obory,
Między stada czarne mory
/Wejdą temu – kto by starą
Ojców swoich wzgardził wiarą!/bis
Chorobą się rozniemoże
I boleści twarde łoże
/Zwiąże tego – kto by starą
Ojców swoich wzgardził wiarą!/bis
A gdy skona, garści ziemi
Gdzie by spoczął kośćmi swemi
/Nie dostanie – kto by starą
Ojców swoich wzgardził wiarą!/bis
Marnie zginie! Wiatr rozmiecie
Prochy jego po wszem świecie,
/Marnie zginie – kto by starą
Ojców swoich wzgardził wiarą!/bis[1]