Nie wiem dlaczego
Nie umiera świat
Chociaż ognie płoną tak blisko
Chociaż widzę co dzień ręce
Które chcą zabrać mi wszystko
Już nie wyjdę na ulice
Już nie będę z tłumem krzyczeć
Tylko daj mi swoje serce
Pragnę dać Ci dzisiaj szczęście
I kwiaty jak relikwie
Kwiaty jak relikwie
Nie zbuduję nigdy miast
Które kiedyś sam wyśniłem
I nie sprawię
Aby przetrwał las
I nie dowiem się po co żyję
Lecz zapamiętam każde słowo
Które dzisiaj do mnie powiesz
Zapamiętam zapach włosów
A gdy zaśniesz będą z Tobą
Kwiaty jak relikwie
Kwiaty jak relikwie
Już nie wyjdę na ulice
Już nie będę walczył z niczym
Tylko daj mi swoje serce
Pragnę dać Ci dzisiaj szczęście
I zapamiętam każde słowo
Które dzisiaj do mnie powiesz
Zapamiętam zapach włosów
A gdy zaśniesz będą z Tobą
Kwiaty jak relikwie…[2]
1. |
|
2. |
http://gawlinski.art.pl/ |