Lament żołnierzy

Zgłoszenie do artykułu: Lament żołnierzy

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Mario Najboleśniejsza, Matko Chrystusowa!

Wojna krwawa świat objęła, że każda dusza

Ojca, matki zasmucona,

Za synem swym z żalu kona,

Woła do Ciebie:

miej w opiece naszych synów,

Aby żaden z nich nie zginał,

Matko na niebie!

Matko Najświętsza Bolesna! coś Ty cierpiała,

Gdyś Syna Swego na straszne męki oddała…

Wielką boleść w sercu miała,

Gdyś się z synem Swym żegnała,

Rzewnieś płakała;

Gdyś widziała zranionego,

Syna Swego niewinnego,

Z boleści mdlała.

Matko Boska na rodziców wejrzeć racz smutnych,

Jak nam serca boleść ściska w czasach okrutnych,

Gdy żegnamy yny swoje,

Odchodzące w straszne boje

Do obcych krajów…

Gdy oglądamy zranionych

Synów naszych ulubionych,

Serca się krają.

Mario, gdyś Syna Swego nam poradziła,

Świętą piersią Paniąteczko mileś karmiła,

Wielceś się tem radowała,

Ześ Jezusa wychowała

ku swej pociesze

I wnet widzisz Syna Swego,

Zranionego, umarłego,

Krew z boku ciecze…

My smutni ojcowie, matki mieliśmy radość,

Że nam syny w starszym wieku uczynią zadość,

Że za trudy w ich młodości,

Spoczną nasze stare kości

Przy ich ognisku;

Już nas syny nie pocieszą,

Bo ich ciała w grobie leżą

Na bojowisku.

Srogą boleść Matkoś miała, gdy Ci złożono

Martwe ciało Zbawiciela na Twoje łono…

My tej boleści nie mieli,

Bośmy synów nie widzieli,

Kiedy konali.

Od granatu armatniego,

W ręce Boga Wszechmocnego

Ducha oddali…

Mario, Matko miłości, Ciebie prosimy

My żołnierze, co broń w ręku jeszcze nosimy…

Gdy nam przyjdzie w wojnie zginąć,

Nie dopuść Nieba ominąć –

Bądź nam przy śmierci!

Różaniec i szkaplerz święty

Mamy na piersiach przypięty,

My Twoje dzieci.

Boże, jeśli wola Twoja, powróć nas z wojny!

Mario, proś Syna Swego o czas spokojny!

Byśmy do dziatek wrócili,

Samotne żony pocieszyli,

Łzy ich otarli,

Którym nie obeschły oczy,

A sny im się śniły w nocy,

Żeśmy pomarli…

Smutne wdowy, co straciły mężów na wojnie –

O Mario, któreż serce boleść ich pojmie?

Tam mąż żony, ojciec dzieci

Zraniony, na ziemię leci,

Krwią obryzgany…

Żebym to przy tobie była,

Rany ze krwi bym obmyła,

Mężu kochany!

Patrz, Mario, jaka troska żony o męża,

Nie mniejsza boleść mężowi serce napręża,

Gdy się czuje bliskim śmierci:

– Moja żono!… moje dzieci!

Nie zobaczę was!

O Mario, proszę Ciebie,

Daj się nam zobaczyć w niebie,

Pamiętaj o nas!

I sieroty, Matko Boska, Ciebie błagają,

Smutne chodzą, ciągle płaczą, ojca szukają;

Pytają matki niebogiej:

Kiedy wreszcie ojciec drogi

Do domu przyjdzie?

Jezu, zlituj się nad niemi,

Nad dziatkami niewinnemi,

Ratuj je w biedzie!

Panno Święta, pozbieraj łzy ludu Twojego,

By ta groza minęła, uproś Najwyższego!

Wszystek kraj łzami zroszony,

Krwią żołnierską ubroczony.

Za nasze winy,

Oddal od nas głód, mór, wojnę,

A przywróć czasy spokojne,

Boże Jedyny![1]