Cześć Tobie, sława, polski żołnierzu,
za Twą ofiarę ducha i krwi;
Tyś był z Wolnością zawsze w przymierzu,
gdy ją gnębili mocarze źli!
Na obcych ziemiach, za obcą sprawę
zwycięstwem błyszczał Twój dzielny miecz;
dzisiaj Ci losy dały łaskawe
iść w bój pod hasłem: „Z Moskalem precz!” –
Ze zgliszcz popiołów Ojczyzna wstaje
– jak z ognia feniks, bajeczny ptak –
i między wolne liczy się kraje,
na dawnej chwały powraca szlak.
Na krwią upojnym, ojczystym łanie
za Wolność walczysz ochotnie znów,
a Twój miecz dzielny krzesze świtanie,
ten najpiękniejszy z marzonych snów!
Iż nam nie straszna horda plugawa,
iż nam nie groźny jej hetman, car,
Tobie, Żołnierzu, dzięki i sława,
Twego to miecza bezcenny dar!
Iż syny nasze i wnuki nasze
w pokoju żywot swój mogą wieść,
Tobie podzięka, cne plemię lasze,
Tobie żołnierzu, sława i cześć![1]