Hej, jest w naszym mieście niewinnym
Targ na malowane dziewczyny
Lala malowana, jak żadna
Hej, kupcie ją ludzie bo, ładna
Malowana lala
Malowana lala
Malowana lala
Malowana lala
Chodzą tam ludziska targują
Malowane lale kupują
Która najładniejsza ta czy ta
Która będzie dobra albo zła
Stoi lala w kącie i z kąta
Malowanym oczkiem spogląda.
Gdy ładnego zoczy chłopaka
Da malowanego buziaka.
Malowana lala
Malowana lala
Malowana lala
Malowana lala
Chodzą tam ludziska targują
Malowane lale kupują
Która najładniejsza ta czy ta
Która będzie dobra albo zła.
Nim się taki chłopak spostrzeże,
Z malowaną lalą ślub bierze,
Nie pomoże żadne staranie
Malowanym mężem zostanie.
Malowana lala
Malowana lala
Malowana lala
Malowana lala
Malowanym oczkiem pocieszy,
Malowanym noskiem rozśmieszy,
Malowaną śpiewkę zanuci
Do cna głowę chłopcu zawróci.
Malowana lala
Malowana lala
Malowana lala
Malowana lala[1]
1. |
|
2. |
Halber, Adam |