Mały Jasio w piłkę grał
Najlepiej w całej szkole
Nie równał się z nikim
W młodzików zespole
Wszyscy myśleli że będzie
Najlepszym w Polsce graczem
Duży Jan WF-u uczy w szkole
Bo los chciał nieco inaczej
Wojtuś chciał być muzykiem
I grać rock & rolla
Hulaszcze wieść życie
Panienki miały przy nim konać
Imprezy, zabawa, sława
Takie miał chłopak cele
W dorosłym Wojtku coś pękło
Bo jest organistą w kościele
Ania jak łabędź smukła
Prym wiodła w balecie
Tak zdolne było to dziecię
Karierę wróżyli jej wszędzie
Anna jak niegdyś smukła
Dziś inne ma aspiracje
Piruety kręci na rurze
W night klubie stanowiąc atrakcję
/Może lepiej wziąć się za to życie
Bo będzie takie o jakie zawalczycie
Może nie warto się poddawać
Tylko kolejne kroki stawiać
I głowy w piasek nie chować
Żeby na starość nie żałować/bis[1]
1. |
Kabaret PUK |
2. |
Kozłowska, Agnieszka |