Moja trąbka ślicznie gra,
moja trąbka gra,
Dziwuje się owca siwa
kto tak wdzięcznie jej przygrywa.
Dziwują się żółte bąki
kto tak cudnie gra wśród łąki.
Chwieje wietrzyk bujną trawa,
śpiewa piosnkę w lewo w prawo.
Tam gdzieś w dali,
Tam gdzieś echo brzmi:
Tra ta ta ta
Tra ta ta ta
Tra ta ta ta, ta ta ta
Moja trąbka głośno brzmi,
moja trąbka brzmi
Wiewióreczka patrzy z drzewa
czy to gaj tak wdzięcznie śpiewa.
Nastawiła uszka oba
tak jej granie się podoba.
I zajączek skryty w trawie
słucha, patrzy się ciekawie.
Tam w oddali,
tam gdzieś echo brzmi
Tra ta ta ta
Tra ta ta ta
Tra ta ta ta, ta ta ta[1]