Pracujesz w wiecznym mroku –
Czy słyszysz nas?
Wśród gazów, wód roztoku –
Czy słyszysz nas?
Rodzina twoja z głodu mrze,
W łachmanach chodzą dzieci twe,
I nie wiesz, kiedy cię w kopalni czeka zgon,
Ach, nie wiesz, kiedy czeka zgon!
Powstań więc,
Pracę rzuć!
Przeciw burżujom oskard zwróć
I bij, i bij, i bij!
Twej krwi faszysta pragnie –
Czy słyszysz nas?
Ty w tej kopalni na dnie –
Czy słyszysz nas?
W podziemnych korytarzy mgle
Odwieczna żądza zemsty wre,
Jak pożar ona wyrwie się na jasny dzień,
Tak, tak wyrwie się na jasny dzień!
Powstań więc...
Pożoga się rozpala –
Czy słyszysz nas?
I huczy buntu fala –
Czy słyszysz nas?
I zbiera się masami lud,
By skruszyć kapitału knut
I w boju o komunę przelać wroga krew,
Tak, w boju przelać wroga krew!
Powstań więc...[1]