Do tronu chce zasiąść samozwańczy król
skąd on się pojawił mordę ma jak knur
kiedy myślę o nim straszną sraczkę mam
bo to po prostu następny cham
szaleńców czas pożegnać już
rozliczyć chamstwo posprzątać gnój
odizolować tłuste ryje
a wokół nas wszystko ożyje
o kosie marszałkowskiej po nocach śni
nie uznaje prawdy że w gównie tkwi
i w złodziejskim kręgu zasiąść chce
a jego marzenie to nachapać się
szaleńców czas pożegnać już
rozliczyć chamstwo posprzątać gnój
odizolować tłuste ryje
a wokół nas wszystko ożyje
na wiejskiej fermę wybuduję
tam swoją trzodę wyhoduję
sam zasiądzie z kosą w dłoni
kto przeciw niemu tego przegoni
szaleńców czas pożegnać już
rozliczyć chamstwo posprzątać gnój
odizolować tłuste ryje
a wokół nas wszystko ożyje.[2]
1. |
|
2. |
http://ksu.art.pl/ |