Twarda walka, w ustach gorzki potu smak,
To przeklęta życia treść
Wśród zamieci śnieżnych i uderzeń fal,
Wielorybie cielska wlec.
Przed oczyma wciąż ten widok mam,
Polarnego morza kry,
Ale wkrótce koszmar skończy się
I ujrzymy brzegi Maui.
Ale wkrótce koszmar skończy się
I ujrzymy brzegi Maui.
Ale wkrótce koszmar skończy się
I ujrzymy brzegi Maui.
Czeka na nas jeszcze wiele ciężkich chwil
I brył lodu ostre kły.
Gdy harpuny nasze wreszcie znajdą cel,
To wrócimy do brzegów Maui.
Na Kamczackim Morzu, hen, daleko stąd,
Gdzie okrutny czas wlecze dni,
Wspominamy twarze dziewczyn tych,
Co zostały w dalekiej Maui.
Wspominamy twarze dziewczyn tych,
Co zostały w dalekiej Maui.
Sześć piekielnych miesięcy upłynęło już
Wśród polarnej, nocnej mgły
Lecz w pamięci naszej jeszcze żywe są
Wspomnienia słońca Maui.
Już w ładowniach mamy kilka sztuk,
Mnóstwo beczek tranu z nich.
Więc „All hands on deck! Wszyscy rąbać lód!”
Przed nami wiele setek mil.
Więc „All hands on deck! Wszyscy rąbać lód!”
Przed nami wiele setek mil.
Hen, za rufą pozostał ten arktyczny świat,
Śniegi, lody, sztormów ryk.
To przeklęte piekło stale śni się nam,
Pól lodowych głośny zgrzyt.
A więc płyńmy tam, gdzie Diamond Head
Strzeże tropikalnych wysp.
Tam sprzedamy ładunek i dalej w tan
Z dziewczynami ze starej Maui.
Tam sprzedamy ładunek i dalej w tan
Z dziewczynami ze starej Maui.[2]
1. |
|
2. |
http://czteryrefy.pl/ |