Ponad morzem, ponad brzegiem,
nad grzbietami fal krąży mewa,
śmigłym biegiem, nim odleci w dal.
Biała mewo opowiadaj,
gdzie jest miły, gdzie?
Gdyś mi trochę chociaż rada,
zanieś myśli me.
Gdyś mi trochę chociaż rada,
zanieś myśli me.
Mój marynarz gdzieś za morzem,
wita obcy kraj,
poleć ptaszku przez przestworza,
list ode mnie daj.
Powiedz proszę, że tu czekam,
tęsknię dzień po dniu.
Niech pamięta co przyrzekał,
wszystko powiedz mu.
Niech pamięta co przyrzekał,
wszystko powiedz mu.
Chociaż jesteś gdzieś daleko,
choć ci czasem źle,
memu sercu też nie lekko,
ale kocham cię.
Mewa skrzydła rozwinęła,
cień przez fale biegł,
Listy moje z sobą wzięła,
hen, na drugi brzeg.
Listy moje z sobą wzięła,
hen, na drugi brzeg.[1]