Nie odwracaj się do mnie plecami,
Jak mąż, po latach znudzony;
Jeśli miłość ci przeszła – to powiedz.
Nie traktuj mnie – proszę – jak żony!
Obojętność to najgorsze,
Co nas jeszcze może spotkać,
Lepsza kropla jest goryczy,
Niż zamknięte duszy okna;
Lepsza kropla zapomnienia,
Niż złudzenia niespełnione...
...jeśli odejść chcesz – to odejdź,
Ale nie milcz – obrażony...
...ale nie milcz obrażony!
Choć dobrego już nic się nie zdarzy,
Bo karty zła są rzucone,
Odczynię wróżby i czary,
By zerwać milczenia zasłonę!
Obojętność to najgorsze,
Co nas jeszcze może spotkać,
Lepsza kropla jest goryczy,
Niż zamknięte duszy okna;
Lepsza kropla zapomnienia,
Niż złudzenia niespełnione...
...jeśli odejść chcesz – to odejdź,
Ale nie milcz – obrażony...
...ale nie milcz obrażony!
Są na pewno takie słowa,
Które jeszcze mogą zranić.
Lepiej jednak je powiedzieć,
Niż milczeniem serce mamić!
Lepsza kropla jest goryczy,
Niż marzenia niespełnione...
...jeśli odejść chcesz – to odejdź,
Ale nie milcz – jak do żony...
...ale nie milcz, jak do żony![1]
1. |
Kabaret Pod Wyrwigroszem |
2. |