Mniejsza o to,
czy Amenhotep był żonaty z Nefretete.
Mniejsza o to,
czy hieroglify można nazwać alfabetem.
Mniejsza o to,
czy Cezar podbił Galię konno czy piechotą.
I kto to była Klioto,
naprawdę, mniejsza o to –
mniejsza o to dziś.
Bo ja mam na to czas
i pójdę w las
posłuchać, co nam śpiewa kos.
Niech las przez jakiś czas
nie gnębi nas,
dopóki nie przekwitnie wrzos.
Mniejsza o to,
czy Pitagoras coś wspólnego ma z Einsteinem.
Mniejsza o to,
czy „Lorelei” napisał Heine czy nie Heine.
Mniejsza o to,
czy Paracelsus umiał z piasku robić złoto,
co znaczy „pars pro toto”,
naprawdę mniejsza o to –
mniejsza o to dziś.
Bo ja mam na to czas...
Mniejsza o to,
czy siarkowodór to jest H2S04.
Mniejsza o to,
czy Henryk ósmy był tatusiem krwawej Mary.
Mniejsza o to,
czy Klodwig spuścił w Galii lanie Wizygotom,
i co to znaczy proton,
naprawdę, mniejsza o to –
mniejsza o to dziś.
Bo ja mam na to czas...[1]