Piosenka na trzech Moli w tonacji durowej
Sinus, cosinus, kontekst, libacja,
Dialog, diatryba, mit, kit, dewiacja.
Kto przeczyta Ulissesa,
Ten dostanie Mercedesa.
Raz, dwa, trzy – czytasz ty.
My jesteśmy Mole książkowe –
Piękne, zdrowe i odlotowe.
My jesteśmy książkowe Mole –
Bardzo ważną w społeczeństwie odgrywamy rolę.
Wiecznie w książkach, pochłaniamy wiedzę
– Ja na przykład w anatomii lubię siedzieć.
– On ma zapał do fizyki, nauk ścisłych,
– On o życiu wie z książek prawie wszystko.
My jesteśmy Mole książkowe –
Piękne, zdrowe, odlotowe.
My jesteśmy książkowe Mole –
Bardzo ważną w społeczeństwie gramy rolę.
Ktoś rzec mógłby, że koczują wciąż w ukryciu –
Co ty możesz, bratku wiedzieć o ich życiu!
A jak ktoś zobaczy nas znienacka –
To zaczyna nie wiadomo czemu klaskać.
– Cześć! Jadłem ostatnio dobrą książkę.
– Jaką?
– Kuchnia Francuska.
– Zboczeniec.
(śmiechy)
– A ja ostatnio jednym tchem pochłonąłem „Króla szczurów”.
– I jakie wrażenia?
– Trącił myszką.
(śmiechy)
– A ty?
– A ja od trzech dni cierpię na bóle brzucha.
– Coś ty zjadł?
– Raport NIK-u.
– Pewnie się zatrułeś.
– Nie, to ze śmiechu.
(śmiechy)
A-mol, B-mol, C-mol – graj w mol!
Czemu nikt dziś mola nie kocha
„Spadaj bucu” – krzyczą – „wynocha!”
Naszej pracy nikt nie docenia:
Ani Stefan, ani tym bardziej pani Gienia.
Ciągle kpią z nas, umniejszają naszą rolę,
– Ja, chłopaki, taką rolę...
– No, no, no...
My jesteśmy Mole książkowe –
Piękne, zdrowe, odlotowe.
My jesteśmy książkowe Mole –
Bardzo ważną w społeczeństwie gramy rolę.[1]
1. |
Gurłacz, Grzegorz |
2. |